Agnieszka Jaroszewicz

…A raczej dwie Agnieszki na misyjnym szlaku

Już niedługo, coraz bliżej…

10
06

Jest  sobota 6 pażdziernika, godzina 21.27 czasu (jeszcze) polskiego. Obie Agnieszki stawiły się kilka godzin temu zwarte i gotowe w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie. Trzeba było dopełnić ostatnich formalności, odebrać bilety lotnicze i … Wreszcie uwierzyć w to, co się dzieje. Jutro o 5.00 ruszamy na Okęcie, a stamtąd … Bo tak jest z tymi, którzy z Ducha narodzili się: nikt nie wie, dokąd pójdą za wolą Twą… Ciąg dalszy nastąpi, gdyż, mamy nadzieję, nasi aniołowie nadążą za Lufthansą 😉

  1. matipl napisal(a),

    Pewnie przeczytasz ten komentarz będąc już w Peru 🙂 Mi też trudno w to uwierzyć, że to już teraz. Niby od miesięcy wszyscy mówili, że Agnieszka jedzie….Ale to jakieś nierealne było.
    Wspaniale, że już tam jesteście 🙂 Czekamy na fotorelację.

  2. Dianuś napisal(a),

    No cóż… Szef nad Tobą będzie czuwał. Modlitwy Przyjaciół też masz zapewnione… więc powodzenia 🙂 :*

  3. agape napisal(a),

    Ceny biletów spadają, ponoć już za 4 tys. można do was dolecieć. Wiec jak co się nie zdziwcie jak się pomoc zjawi.

Dodaj komentarz